Jakiś czas temu znalazłam na gazetowym forum Wyżalnia taki wątek:
Mój chomik chce mnie zjeść! Pomocy!!!
Gość: 🙁
Mój chomik właśnie wyszedł z klatki i próbował mnie pogryźć. Wlazł na moją szyję i próbował mi chyba przegryźć tętnicę. Co robić?
*
Gość: !!!!!
Noc krwawych chomików! Strzeż się, gdyż moja znajoma pani zoolog uprzedzała mnie, żebym mojego Zygmunta, chomika płci męskiej, skutecznie uwięziła, wiążąc małym łańcuszkiem do kratek klatki i zakładając stosowna maskę na jego pysk, gdyż właśnie nadchodzi okres wzmożonej agresywności tych zwierząt. Objawia się ona właśnie chęcią przegryzania tętnic szyjnych. Nikt nie jest bezpieczny. Nikt!
*
Gość: sweetpie
Ale tak zupełnie serio – uważaj, chomiki i świnki morskie mogą przenosić groźne dla człowieka choroby. Simsy mogą nawet umrzeć po ugryzieniu!
*
Gość: :/
W jaki sposób mogę ja chronić Simsy przed chomikiem? Co prawda komputer na noc wyłączam, ale ta franca się potajemnie uczy obsługi urządzeń elektronicznych. Co robić???
*
Gość: Pomoc
Nie upadaj na duchu, lecz udaj się na pomoc do specjalisty. Są specjalni hamsterolodzy, którzy zajmują się znerwicowanymi chomikami. Przede wszystkim zastanów się, czy Twoje zachowanie względem chomika było w stu procentach w porządku? Być może skoncentrowałeś się tylko na zaspokajaniu jego potrzeb fizycznych, a zapomniałeś o duchowych. Czy Twój chomik ma okazję obcować ze Sztuką? Czy zabierasz go do kina na wartościowe filmy, czy po prostu zostawiasz go przed włączonym telewizorem? Umysł Twojego chomika jest chłonny jak gąbka, jeżeli nasączysz go złymi treściami – skrzywdzisz biedne zwierzątko.
*
Gość: :/
Dziękuję za poradę. Niestety, chyba zaniedbałem rozwój duchowy chomika, koncentrując się na jego potrzebach niższego rzędu. Przeklęta piramida Maslowa!!! Mój chomik bardzo chętnie ogląda telewizyjną sieczkę, z telenowelami na czele. W sferze jego zainteresowań pozostają też filmy z Chuckiem Norrisem. Nie potrafię zainteresować go Wyższą Kulturą.
[…]
*
Gość: Stoik
Nic nie rób. Zdaj się na los. Płyń z prądem. Niechże i chomik ma coś od życia, a co!
————————-
Podaję niemal w całości, bo streszczając, nie byłabym w stanie oddać charakterystycznego, z gombrowiczowskim zaśpiewem, stylu. Podejrzewam zresztą, że autor jest jeden.
Muszę powiedzieć, że mocno mnie poruszył ten wątek, no. Mój chomik ostatnio też niepokojąco chętnie ogląda telewizyjną sieczkę, po czym męczy go bezsenność i koszmary dotyczące rozszerzającej swoje wpływy cywilizacji śmierci. Czasem zachowuje się też tak, jakby zaraz miał skoczyć komuś do gardła.
A od czasu słynnej recenzji Bartka Chacińskiego z In Rainbows najbardziej płaczliwy kawałek na tej płycie, czyli Videotape, jest powszechnie zwany właśnie chomikiem. Tak, to ten, w którym Yorke żegna się ze światem. I o którym powiedział: „Personally speaking, I think this is the best thing we ever created […]„. Dobre na pogrzeb, choć nieco zbyt ckliwe jak na gusta rasowych chomików. Te wolą coś bardziej surowego.
A ty? Czy jesteś w porządku wobec swojego chomika?