Zawsze kiedy łamie mi się paznokieć, czyli jakieś dwa do trzech razy dziennie, myślę o Hansie Castorpie i obgryzionych paznokciach Kławdii Chauchat, w której był tak beznadziejnie zakochany przez niemal siedem lat swojego pobytu w sanatorium “Berghof”. W[…]
Kategoria: Czasem czytam
Stary lubieżny dziadu
Anegdota jest taka: w młodzieńczym okresie burzy i naporu (przez niektórych uważanym za heroiczny), czyli mniej więcej w drugiej klasie liceum, zaczytywałam się w książkach Milana Kundery. Wychodziły wtedy w PIW-ie w charakterystycznej, czarnej serii.[…]
Bohater (wersja robocza)
Dostałam pod choinkę kołonotatnik z Bohaterem. Rozczarowanie razy dwa: pierwsze wyrażone przez znajomego ośmiolatka (“Ale ta pani brzydko rysuje”), drugie moje (“Jak to wszystkie kartki oprócz jednej są zapisane? A gdzie ja mam się dopisać?!”).[…]
Michał R. Wiśniewski
Mówcie, co chcecie, ale jak ktoś w Polsce nazywa się Michał Wiśniewski i do tego chce być pisarzem, nie ma lekko. Nawet mimo dodania “R.” między imieniem i nazwiskiem, w wynikach Google’a wyskakują głównie zdjęcia legendarnego[…]
Wszyscy czytamy Houellebecqa*
Mimo że po lekturze Uległości owo dramatyczne pytanie, które zadała kiedyś w odniesieniu do prozy Houellebecqa Kinga Dunin: “Jak tu żyć w świecie, w którym kobiety nie wyglądają ani nie chcą zachowywać się jak tajskie[…]
Kogo interesują nagrody literackie?
Kliknęłam dzisiaj link “Finałowa siódemka Nagrody Literackiej Angelus”, żeby rzucić okiem na nominacje, ale po chwili zaczęłam się zastanawiać, czy ktoś oprócz mnie w ogóle to czyta. Bo mam wrażenie, że nikt. Sama nie wiem,[…]
To był najczarniejszy mrok zimy miłości, czyli Halber pisze
Wpis dla miłych, smutnych ludzi, skłonnych do refleksji nad sobą i nad światem. Małgorzata Halber, jeszcze przed wydaniem debiutanckiej powieści Najgorszy człowiek na świecie, udzieliła wielu wywiadów, napisała też sporo tekstów (na Facebooku i[…]
Trzeba mieć jakichś idoli
Muszę przyznać, że zbieranie materiałów do mojej przyszłej bestsellerowej powieści pseudoautobiograficznej pt. Jak nie napisałam doktoratu idzie tak dobrze, że powinnam chyba trochę przystopować i dać światu jeszcze chwilę poczekać na to literackie objawienie. Tymczasem przeczytałam wywiad-rzekę[…]
Jesteśmy brzydcy i chaotyczni. Nowa Masłowska
W zasadzie mogłabym, pisząc o nowej powieści Masłowskiej, postawić dowolnie wybraną tezę (na przykład, że ta książka to wydmuszka, albo że właśnie wręcz przeciwnie, że ta “pusta” forma jest zamierzona, bo każdy może do niej[…]