Bo:
1. Nie jestem jak Thom Yorke.
2. Nie mam talentu Masłowskiej i nie mogę zarabiać pisaniem na życie.
3. Ciągle dostaję w dupę.
4. Zamiast normalnych mężczyzn zaczepiają mnie zwykle panowie 60+, oferując, że zrobią mi inhalację albo pokażą, jak się PRAWIDŁOWO składa ręce podczas pływania, przy okazji obleśnie gapiąc się na moje piersi/ nogi/ głównie piersi.
5. Nikt tak doskonale jak ja sama nie potrafi sprawić, że nienawidzę swojego życia bardziej i bardziej.
6. Za każdym razem, kiedy wydaje mi się, że coś zaczyna zmierzać we właściwym kierunku, wydarza się coś, co sprawia, że wszystko pryska.
7. Wiem, że nie pojadę na Open’era ani na prawdziwe wakacje.
8. Nic nie męczy mnie tak bardzo, jak przymus nieustannej samoobserwacji. Jakby to była jakaś nowa religia: motywy, przekonania, świadome, nieświadome, i cały ten bullshit.
9. Brzydzi mnie ta koślawa autoterapia, którą tutaj uprawiam.
10. Boję się zasnąć.
jesli cię to minimalnie pocieszy, to ja bardzo, bardzo lubię twój blog; czytam z upodobaniem każdy wpis.
choć do końca nie wiem o co chodzi w pkt 8. pozdrawiam.m.
1. Meczy mnie bycie tym kim nie będę z tymi którzy są.
2.Nie będę nigdy szczęśliwy gdyż miłości to fala rozlanej magmy która trzeba unikać.
3.Zamiast normalnych kobiet poznaje przekwitnienie róże które próbują być tym czym nie są.
4. Pogodziłem się z dostawaniem w dupę teraz sprawia mi to przyjemności .